Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
kiedy nie wiedziałem właściwie kim jestem, czy jeszcze nawigatorem morskim, czy już malarzem. Pamiętam taką zabawną historię dobrze obrazującą ten stan rzeczy. Otóż na wystawę w Warszawie przyszedł wysoki chłopak z książkami pod pachą i ja myślałem, że przyszedł on obejrzeć wystawę. A on przyszedł dowiedzieć się jak się oblicza astronomiczną linię pozycyjną. Zapomniałem kim jestem i dwie godziny robiłem mu wykład.
Więc właściwie byłem osobą pomieszaną troszeczkę. Dopiero w drugiej połowie lat 80-tych zacząłem zdawać sobie sprawę, że malarstwo to jest mój zasadniczy zawód.
Właściwie dwie rzeczy w życiu robiłem profesjonalnie: astronawigację i malarstwo, przy czym jeśli chodzi o
kiedy nie wiedziałem właściwie kim jestem, czy jeszcze nawigatorem morskim, czy już malarzem. Pamiętam taką zabawną historię dobrze obrazującą ten stan rzeczy. Otóż na wystawę w Warszawie przyszedł wysoki chłopak z książkami pod pachą i ja myślałem, że przyszedł on obejrzeć wystawę. A on przyszedł dowiedzieć się jak się oblicza astronomiczną linię pozycyjną. Zapomniałem kim jestem i dwie godziny robiłem mu wykład. <br>Więc właściwie byłem osobą pomieszaną troszeczkę. Dopiero w drugiej połowie lat 80-tych zacząłem zdawać sobie sprawę, że malarstwo to jest mój zasadniczy zawód. <br>Właściwie dwie rzeczy w życiu robiłem profesjonalnie: astronawigację i malarstwo, przy czym jeśli chodzi o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego