Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się pasja Marka Rosy, obecnie chluby i dumy Kobiałek. Zapalonego astronoma, ucznia na szóstkę, maturzysty. Marek dzisiaj uczy już w szkole w kółku zainteresowań jako astronom-specjalista.

- Kilka lat po tych grzmotach w kierunku Rumunii za zarobione w wakacje na budowie u wujka pieniądze kupiłem lornetkę. Drugi, po oku, przyrząd astronomiczny - tłumaczy Marek ostrożnie wyjmując ową lornetkę.
Najpierw obejrzał galaktykę M31. Wielką radość sprawił mu Jowisz, później - lekko spłaszczony Saturn. Cieszył się jak małe dziecko. Gdy Marek odkrył Internet - dość późno, wstyd przyznać, w I klasie liceum - nie wiedział, za co najpierw się zabrać: rozmawiać na czatach, oglądać samochody, uczyć się
się pasja Marka Rosy, obecnie chluby i dumy Kobiałek. Zapalonego astronoma, ucznia na szóstkę, maturzysty. Marek dzisiaj uczy już w szkole w kółku zainteresowań jako astronom-specjalista.<br><br>- Kilka lat po tych grzmotach w kierunku Rumunii za zarobione w wakacje na budowie u wujka pieniądze kupiłem lornetkę. Drugi, po oku, przyrząd astronomiczny - tłumaczy Marek ostrożnie wyjmując ową lornetkę.<br>Najpierw obejrzał galaktykę M31. Wielką radość sprawił mu Jowisz, później - lekko spłaszczony Saturn. Cieszył się jak małe dziecko. Gdy Marek odkrył Internet - dość późno, wstyd przyznać, w I klasie liceum - nie wiedział, za co najpierw się zabrać: rozmawiać na czatach, oglądać samochody, uczyć się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego