Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
chłopak, który właśnie wychodził z domu na poranny jogging, wybiegł na ulicę starając się zatrzymać samochód. Złapał psa, ale kierowca samochodu przejechał mojemu chłopakowi po stopie łamiąc ją w dwóch miejscach. Teraz moja przyjaciółka go ubóstwia i opowiada wszystkim, że zaryzykował swoje życie dla ratowania jej psiaka.
Jola, 22 lata, asystentka

Moje przyjaciółki, Marta i Anka, wyjeżdżały na weekend. Niestety, samochód za nic nie chciał ruszyć. Dziewczyny wiedząc, że mój chłopak zna się na mechanice, postanowiły zadzwonić do niego (o północy!) i poprosić o pomoc. Niesamowicie się ucieszyły, gdy powiedział, że zaraz będzie na miejscu. Kiedy okazało się, że naprawa jest
chłopak, który właśnie wychodził z domu na poranny jogging, wybiegł na ulicę starając się zatrzymać samochód. Złapał psa, ale kierowca samochodu przejechał mojemu chłopakowi po stopie łamiąc ją w dwóch miejscach. Teraz moja przyjaciółka go ubóstwia i opowiada wszystkim, że zaryzykował swoje życie dla ratowania jej psiaka. <br>Jola, 22 lata, asystentka <br><br>Moje przyjaciółki, Marta i Anka, wyjeżdżały na weekend. Niestety, samochód za nic nie chciał ruszyć. Dziewczyny wiedząc, że mój chłopak zna się na mechanice, postanowiły zadzwonić do niego (o północy!) i poprosić o pomoc. Niesamowicie się ucieszyły, gdy powiedział, że zaraz będzie na miejscu. Kiedy okazało się, że naprawa jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego