Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.17
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i Andrzejowi Zarębskiemu. Szukano wówczas możliwości znalezienia kompromisu w sprawie uregulowań praw autorskich, które miały się znaleźć w projekcie nowelizacji. Wypowiedzi Rywina o tym, czyim jest doradcą, Sowa określił jako "mgliste". Jego zdaniem Rywin nie powiedział wprost - co utrzymywał Zarębski - że jest "nieformalnym doradcą premiera".
Kolejnych dwoje przesłuchanych świadków to asystentka i kierowca oskarżonego. Małgorzata N. pamiętała, że na początku lipca, tuż przed jej wyjazdem na urlop 7 lipca, odebrała telefon z sekretariatu Wandy Rapaczyńskiej, prezes "Agory", z prośbą o kontakt. Świadek i jej szef byli zdziwieni tym telefonem, bo od pozbycia się przez "Agorę" w 2000 roku akcji Canal + takie
i &lt;name type="person"&gt;Andrzejowi Zarębskiemu&lt;/&gt;. Szukano wówczas możliwości znalezienia kompromisu w sprawie uregulowań praw autorskich, które miały się znaleźć w projekcie nowelizacji. Wypowiedzi &lt;name type="person"&gt;Rywina&lt;/&gt; o tym, czyim jest doradcą, &lt;name type="person"&gt;Sowa&lt;/&gt; określił jako &lt;q&gt;"mgliste"&lt;/&gt;. Jego zdaniem &lt;name type="person"&gt;Rywin&lt;/&gt; nie powiedział wprost - co utrzymywał &lt;name type="person"&gt;Zarębski&lt;/&gt; - że jest &lt;q&gt;"nieformalnym doradcą premiera"&lt;/&gt;.<br>Kolejnych dwoje przesłuchanych świadków to asystentka i kierowca oskarżonego. &lt;name type="person"&gt;Małgorzata N.&lt;/&gt; pamiętała, że na początku lipca, tuż przed jej wyjazdem na urlop 7 lipca, odebrała telefon z sekretariatu &lt;name type="person"&gt;Wandy Rapaczyńskiej&lt;/&gt;, prezes &lt;name type="org"&gt;"Agory"&lt;/&gt;, z prośbą o kontakt. Świadek i jej szef byli zdziwieni tym telefonem, bo od pozbycia się przez &lt;name type="org"&gt;"Agorę"&lt;/&gt; w 2000 roku akcji &lt;name type="org"&gt;Canal +&lt;/&gt; takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego