Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Wielkopolski
Nr: 30/12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1998
godziny. Problem w tym, że od połowy XVII wieku obserwuje się generalną tendencję do zwalniania obrotów. Długość doby zwiększa się od 1 do 3 tysięcznych sekundy na 24 godziny. W ciągu roku daje to kilka dziesiątych części sekundy i o tyle rok jest dłuższy od podobnego okresu wyznaczonego przez zegary atomowe, które są obecnie podstawą naszej rachuby czasu. Jeżeli różnica pomiędzy wskazaniami tych czasomierzy, a czasem wyznaczonym przez obroty Ziemi w trakcie jednego jej obiegu wokół Słońca przekracza 0,9 sekundy, zapada decyzja o wydłużeniu roku o 1 sekundę. Może to nastąpić w ostatnim dniu czerwca lub grudnia. Od 1972 roku
godziny. Problem w tym, że od połowy XVII wieku obserwuje się generalną tendencję do zwalniania obrotów. Długość doby zwiększa się od 1 do 3 tysięcznych sekundy na 24 godziny. W ciągu roku daje to kilka dziesiątych części sekundy i o tyle rok jest dłuższy od podobnego okresu wyznaczonego przez zegary atomowe, które są obecnie podstawą naszej rachuby czasu. Jeżeli różnica pomiędzy wskazaniami tych czasomierzy, a czasem wyznaczonym przez obroty Ziemi w trakcie jednego jej obiegu wokół Słońca przekracza 0,9 sekundy, zapada decyzja o wydłużeniu roku o 1 sekundę. Może to nastąpić w ostatnim dniu czerwca lub grudnia. Od 1972 roku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego