Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1956-1958
efektów fakturalnych wysuwają się na plan pierwszy. "To galanteria", mówi o nich Cybis w rozmowie z Kępińskim, autorem przedmowy do katalogu jego ostatniej wystawy.
Zaraz po uwolnieniu Warszawy od Niemców Cybis oraz jego najbliżsi przyjaciele i koledzy zostają powołani na profesorów Akademii i szkół malarskich. Nazywano ich wszystkich kapistami, choć autentycznych kapistów z pierwszej doby było zaledwie paru.
Powojenny atak na tę grupę szedł w Polsce równolegle z wzrastaniem i rozszerzaniem się walki o socrealizm. W lipcowym numerze "Przeglądu" z 1950 roku Mieczysław Porębski pisze, że nie abstrakcjoniści, nie "uniści" są najgorsi, kapiści są "równie jeżeli nie bardziej szkodliwi". Zarzuty? Naturalnie
efektów fakturalnych wysuwają się na plan pierwszy. "To galanteria", mówi o nich Cybis w rozmowie z Kępińskim, autorem przedmowy do katalogu jego ostatniej wystawy.<br>Zaraz po uwolnieniu Warszawy od Niemców Cybis oraz jego najbliżsi przyjaciele i koledzy zostają powołani na profesorów Akademii i szkół malarskich. Nazywano ich wszystkich kapistami, choć autentycznych kapistów z pierwszej doby było zaledwie paru.<br>Powojenny atak na tę grupę szedł w Polsce równolegle z wzrastaniem i rozszerzaniem się walki o socrealizm. W lipcowym numerze "Przeglądu" z 1950 roku Mieczysław Porębski pisze, że nie abstrakcjoniści, nie "uniści" są najgorsi, kapiści są "równie jeżeli nie bardziej szkodliwi". Zarzuty? Naturalnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego