Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
domyślając się, że nie pakowałbym się do paszczy lwa bez powodu.
- Chciałem zapytać czy mogę wyjść w sobotę na przepustkę. Misiek i czterej żołnierze z wiosny wybuchnęli śmiechem.
- A w bani to ci się nie polasowało? Dopiero dwa tygodnie w jednostce jesteś i na przepustkę chciałbyś wyjść? - mówił Misiek z autentycznym zdziwieniem na twarzy. - Ja dopiero po siedmiu tygodniach mogłem się ruszyć z jednostki, takich miałem pojebanych dziadów! A ty po dwóch tygodniach chcesz iść na stałkę?!
- Niedawno poznałem pewną dziewczynę z Warszawy i chciałem się z nią spotkać - mogłem wcisnąć kit, że mam rodzinę w Warszawie albo podać jakiś inny
domyślając się, że nie pakowałbym się do paszczy lwa bez powodu.<br>- Chciałem zapytać czy mogę wyjść w sobotę na przepustkę. Misiek i czterej żołnierze z wiosny wybuchnęli śmiechem.<br>- A w bani to ci się nie polasowało? Dopiero dwa tygodnie w jednostce jesteś i na przepustkę chciałbyś wyjść? - mówił Misiek z autentycznym zdziwieniem na twarzy. - Ja dopiero po siedmiu tygodniach mogłem się ruszyć z jednostki, takich miałem pojebanych dziadów! A ty po dwóch tygodniach chcesz iść na stałkę?!<br>- Niedawno poznałem pewną dziewczynę z Warszawy i chciałem się z nią spotkać - mogłem wcisnąć kit, że mam rodzinę w Warszawie albo podać jakiś inny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego