bezludnej wyspie. Otrzymaliśmy list od Robinsona, wybudowaliśmy szałas i spotkaliśmy się z Piętaszkiem. Z bezludnej wyspy powróciliśmy statkiem. Każdy dzień kończyliśmy kominkowym spotkaniem, po kominku były bajki i krzyżyk od druhen na dobranoc. Wzięliśmy także udział w festiwalu piosenki harcersko-turystycznej "Bałałajka '99". Zdobyliśmy pierwsze miejsce.<br>Podczas kolonii odbyliśmy wycieczkę autokarową po Suwalszczyźnie. W Sejnach spotkaliśmy się z pielgrzymami udającymi się do Wilna, byliśmy w miejscach, które odwiedził w czerwcu Ojciec Święty Jan Paweł II. Zdobyliśmy Górę Cisową, zwaną Suwalską Fudżijamą. Bardzo ciekawie było na wiaduktach w Stańczykach w Puszczy Romnickiej. Podziwialiśmy tam wspaniałe widoki rozciągające się z wiaduktów nieczynnej linii