jest zabezpieczona nawet przed wizytami najbardziej początkujących hakerów. Młodzieniec dla żartu wpisał sobie hasło "wolność dla kurczaków". Ten niewątpliwie chwytliwy slogan pojawił się niespodziewanie na stronie kandydata między innymi obietnicami, które składa polityk. Miał się dobrze i zniknął dopiero po tym, jak zielonogórzanin ostrzegł administratora prawie prezydenckiej strony.<br>Jak twierdzi autor "wolności dla kurczaków" zabezpieczenia przed tego rodzaju włamaniami mają najprostsze internetowe strony traktujące o stokrotkach i robaczkach. Dla mnie kandydat na prezydenta, który współpracuje z dyletantami nie jest najlepszym pretendentem do najbardziej eksponowanego w kraju stołka.<br>Chyba, że... wolność dla kurczaków.<br>&lt;au&gt;DARIUSZ CHAJEWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Forum Czytelników&lt;/&gt;<br><br>Zdzisław Mastalerz z Leszna Górnego