scenie "Białe małżeństwo" Tadeusza Różewicza. Sami zobaczycie, jak młodzi ludzie wchodzą w życie w różnych epokach". <br>Herold II: "Zaś znowu Włodzimierz Majakowski napisał "łaźnię" którą na dużej scenie gramy, ale pisał też i listy, co się wystawia jako "Trzynastego Apostoła" na scenie małej równolegle, a z tego się dowiecie, czemu autor strzelił sobie w łeb!" <br>Herold III: "Ludzie, tu do mnie! Ja wam proponuję "Niebieskie konie na czerwonej trawie" Michaiła Szatrowa. Rzecz o Leninie! Spektakl-((mityngwiec)), półprodukt trochę grany, trochę czytany, obraz oczyszczony z lukru!" <br>Herold IV: "Hej, widzowie, słowo o dyrektorze naszego teatru! Czy wiecie, że zaczynał karierę jako dziennikarz