Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
po bogatej ciotce, a w szufladzie nie upychasz brylantów, to i tak posiadasz coś o niebywałej wartości; możesz to sprzedawać wielokrotnie i w różnych konfiguracjach. Ten tajemniczy produkt to ty.
Ewa Pągowska

Określenie "sprzedać siebie" straciło już swój pejoratywny wydźwięk i podejrzewam, że tobie też kojarzy się przede wszystkim z autoreklamą. Zwróć jednak uwagę, że sprzedajesz siebie także wtedy, gdy poświęcasz pracy swoje życie prywatne - oddajesz pewną część swojej osoby, rezygnujesz z marzeń, udając, że one po prostu nie istnieją. W pewnym sensie poświęcasz też swoją prywatność, wystawiając ją na widok publiczny. Przykłady można mnożyć. Wygląda na to, że sprzedać możesz
po bogatej ciotce, a w szufladzie nie upychasz brylantów, to i tak posiadasz coś o niebywałej wartości; możesz to sprzedawać wielokrotnie i w różnych konfiguracjach. Ten tajemniczy produkt to ty. <br>&lt;au&gt;Ewa Pągowska&lt;/&gt;<br><br>Określenie "sprzedać siebie" straciło już swój pejoratywny wydźwięk i podejrzewam, że tobie też kojarzy się przede wszystkim z autoreklamą. Zwróć jednak uwagę, że sprzedajesz siebie także wtedy, gdy poświęcasz pracy swoje życie prywatne - oddajesz pewną część swojej osoby, rezygnujesz z marzeń, udając, że one po prostu nie istnieją. W pewnym sensie poświęcasz też swoją prywatność, wystawiając ją na widok publiczny. Przykłady można mnożyć. Wygląda na to, że sprzedać możesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego