Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
in Darkness, to j a i tylko ja! Ta sekwencja od przebudzenia się przy mleczarzu i potem niedorzeczna wędrówka po mieście z budzikiem w torebce - "wtedy w mojej tonącej duszy pojawiły się ptaki. Szły przez równinę, szeleszcząc bezlotnymi skrzydłami do wtóru tragicznej, mrożącej dreszczem muzyki... ratuj mnie, Harry, ja tonę' - do sceny w jego pracowni. Jesus Christ, jak ja bym to umiała zagrać! "Spójrz tutaj, spójrz Harry... wiesz co, możemy schronić się tam i wesoło, radośnie krążyć i krążyć dookoła - Harry i ja pośród sprężyn i kółek. Bezpiecznie będzie wirować, tak wiecznie leżąc na głównej sprężynie.' Miałam czternaście lat, gdy
in Darkness, to j a i tylko ja! Ta sekwencja od przebudzenia się przy mleczarzu i potem niedorzeczna wędrówka po mieście z budzikiem w torebce - "wtedy w mojej tonącej duszy pojawiły się ptaki. Szły przez równinę, szeleszcząc bezlotnymi skrzydłami do wtóru tragicznej, mrożącej dreszczem muzyki... ratuj mnie, Harry, ja tonę' - do sceny w jego pracowni. Jesus Christ, jak ja bym to umiała zagrać! "Spójrz tutaj, spójrz Harry... wiesz co, możemy schronić się tam i wesoło, radośnie krążyć i krążyć dookoła - Harry i ja pośród sprężyn i kółek. Bezpiecznie będzie wirować, tak wiecznie leżąc na głównej sprężynie.' Miałam czternaście lat, gdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego