Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 20/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
tęsknotą do wielkiej polityki.

LESZEK MOCZULSKI (KPN). W polityce siedzi, jak siedział, po uszy. Tyle że nie jest już mu dostępna mównica sejmowa. - Sejm był tylko jednym z forum moich działań. Prawdziwemu politykowi nie jest potrzebny etat. A pieniądze? Nie potrzebuję, bo nie mam czasu ich wydawać.

WIESŁAWA ZIÓŁKOWSKA (UP, b. przewodnicząca komisji budżetowej): - Potrafię żyć bez polityki, ale im więcej czasu upływa, tym bardziej mi jej brakuje. Na razie poznaję smak wolnego czasu.

PO OBU STRONACH KATEDRY

- Gdy widzę, jak mało pracują obecni parlamentarzyści, mam żal do siebie, że harowałam jak wół - mówi Ziółkowska. Obecnie wykłada w Wyższej Szkole Bankowej
tęsknotą do wielkiej polityki.&lt;/&gt;<br><br>LESZEK MOCZULSKI (KPN). W polityce siedzi, jak siedział, po uszy. Tyle że nie jest już mu dostępna mównica sejmowa. - Sejm był tylko jednym z forum moich działań. Prawdziwemu politykowi nie jest potrzebny etat. A pieniądze? Nie potrzebuję, bo nie mam czasu ich wydawać.<br><br>WIESŁAWA ZIÓŁKOWSKA (UP, b. przewodnicząca komisji budżetowej): - Potrafię żyć bez polityki, ale im więcej czasu upływa, tym bardziej mi jej brakuje. Na razie poznaję smak wolnego czasu.<br><br>&lt;tit&gt;PO OBU STRONACH KATEDRY&lt;/&gt;<br><br>- Gdy widzę, jak mało pracują obecni parlamentarzyści, mam żal do siebie, że harowałam jak wół - mówi Ziółkowska. Obecnie wykłada w Wyższej Szkole Bankowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego