pozwalający ci zatrzymać te dwa tysiące, to jednak powie ci, że w ten sposób nie wypada zarabiać.</><br><q>- Rozumiem</> - odpowiedział Sławek. <q>- Wprawdzie wydałem już te pieniądze, ale zarobię i oddam.</><br><br><tit>Ostrzeżenie</><br><br>Aspirant nie miał wątpliwości (jego przełożeni także), że Sławomir Z. został specjalnie użyty przez gangsterów po to, by utrudnić policji - ba, uniemożliwić - skuteczne dochodzenie i zdemaskowanie grupy przestępczej. Ci, którzy chłopca wynajęli, dobrze wiedzieli, kim jest i kim są jego rodzice. Nie wzięli pierwszego z brzegu osiłka, ubranego w dres lub skórzaną kurtkę i tanie podróbki adidasów.<br>To była subtelna gra, niewykluczone, że kryje się za nią agencja ochrony z prawdziwego