Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach,o zdrowiu,o pracy,o kotach
Rok powstania: 2001
byłam w Warszawie i w ogóle Kasi nie widziałam, ale może była wcześniej.
Chyba do mnie. Zaraz, wyłączę na chwilę ten
No i o siódmej Maryna dzwoni i się pyta, czy Kasia była. Ja mówię, że ja nie widziałam. A okazało się, że w ogóle jej nie było. No i babcia, i Maryna się zdenerwowały jak nie wiem co, gdzie ona się podziała.
No tak.
No bo w Grodzisku na mieście ją wysadziła, a jej nie ma po trzech godzinach, nie? Dzwoniłam do babci Lili, do Ludmiły, bo może się z nią spotkała albo co, nie, na mieście, poszły do babci
byłam w Warszawie i w ogóle Kasi nie widziałam, ale może była wcześniej. &lt;event desc="ring"&gt;<br>Chyba do mnie. Zaraz, wyłączę na chwilę ten<br>No i o siódmej Maryna dzwoni i się pyta, czy Kasia była. Ja mówię, że ja nie widziałam. A okazało się, że w ogóle jej nie było. No i &lt;gap&gt; babcia, i Maryna się zdenerwowały jak nie wiem co, gdzie ona się podziała. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No bo w Grodzisku na mieście ją wysadziła, a jej nie ma po trzech godzinach, nie? Dzwoniłam do babci Lili, do Ludmiły, bo może się z nią spotkała albo co, nie, na mieście, poszły do babci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego