podejrzany, przecież chyba mamy ważny dowód rejestracyjny, nie?</><br><WHO7> No tak, ale oni mogą na przykład zażyczyć sobie wjazd na ich stację diagnostyczną, przetestować samochód, <gap reason="unclear"></><br><WHO6> Skąd, co ty, wiesz ile to by się zeszło im, jakby tak każdy samochód...</><br><WHO7> Ale nie wszystkie, tylko wyrywkowo, na przykład no dziesięć przejedzie, a jedenast</><br><who7> bach!</> <br><WHO6> E, nie wiem, czy się w ogóle bawią w coś takiego.</> <br><WHO7> No tak ma być, znaczy, tak mówili, że ma być i prawdopodobnie coś tam <gap reason="unclear"></><br><WHO6> E, co ty. </><br><WHO7> Może nie wszystkie samochody takie w miarę normalne, osobowe, ale jakieś klekoty, które by chciały przekroczyć granicę.</> <br><WHO6> Jakieś co?</><br><WHO7> Klekoty! </><br><WHO6> Klekoty? Co