Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
plecaka i jednego buta, z podwiniętą nogawką spodni siedział oparty o drzewo, nie dając znaku życia. Obawiając się, że mężczyzna nie żyje, turyści wycofali się po własnych śladach i jak mogli najszybciej doszli do bacówki na Maciejowej, gdzie podenerwowani zdali relację kierownikowi. Ten natychmiast powiadomił GOPR.
Po otrzymaniu wiadomości z bacówki, Andrzej Górowski wyjechał skuterem w stronę wyciągu na Maciejowej, skąd z górnej stacji orczyka zabrał dyżurującego w tym dniu na stoku Jana Macugę. Udało się im dojechać skuterem tylko do "Zimnej Wody". Wiatrołomy leżące na szlaku i zaspy tworzyły zapory nie do przebycia dla skutera śnieżnego. Z uwagi na ciężkie
plecaka i jednego buta, z podwiniętą nogawką spodni siedział oparty o drzewo, nie dając znaku życia. Obawiając się, że mężczyzna nie żyje, turyści wycofali się po własnych śladach i jak mogli najszybciej doszli do bacówki na Maciejowej, gdzie podenerwowani zdali relację kierownikowi. Ten natychmiast powiadomił GOPR.<br>Po otrzymaniu wiadomości z bacówki, Andrzej Górowski wyjechał skuterem w stronę wyciągu na Maciejowej, skąd z górnej stacji orczyka zabrał dyżurującego w tym dniu na stoku Jana Macugę. Udało się im dojechać skuterem tylko do "Zimnej Wody". Wiatrołomy leżące na szlaku i zaspy tworzyły zapory nie do przebycia dla skutera śnieżnego. Z uwagi na ciężkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego