Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 47
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
12.00 - rozpoczęcie poszukiwań. Z Turbacza wychodzą: Mariusz Zaród i Jacek Wiśniowski, dyżurni GOPR mają ze sobą radio, informują o silnym północnym wietrze i dużych zaspach na polanie Długie Młaki, gdzie leży wiele nawianego świeżego śniegu. Kierują się w stronę Bukowiny Waksmundzkiej, sprawdzają stojące w pobliżu niebieskiego szlaku szopy i bacówki. Z Długiej Polany pod kierownictwem Karola Kamińskiego wyrusza grupa nowotarska GOPR. Podchodzą "Golgotką" w górę, przeszukują bacówki i okolice szlaku zielonego. Dochodzą do polany Brożek, poszukiwania utrudniają silne porywy wiatru, które tworzą zamieć śnieżną.
O zmroku na Bukowinie Waksmundzkiej dochodzi do spotkania patrolu z Turbacza i grupy nowotarskiej, idącej od
12.00 - rozpoczęcie poszukiwań. Z Turbacza wychodzą: Mariusz Zaród i Jacek Wiśniowski, dyżurni GOPR mają ze sobą radio, informują o silnym północnym wietrze i dużych zaspach na polanie Długie Młaki, gdzie leży wiele nawianego świeżego śniegu. Kierują się w stronę Bukowiny Waksmundzkiej, sprawdzają stojące w pobliżu niebieskiego szlaku szopy i bacówki. Z Długiej Polany pod kierownictwem Karola Kamińskiego wyrusza grupa nowotarska GOPR. Podchodzą &lt;orig&gt;"Golgotką"&lt;/&gt; w górę, przeszukują bacówki i okolice szlaku zielonego. Dochodzą do polany Brożek, poszukiwania utrudniają silne porywy wiatru, które tworzą zamieć śnieżną.<br>O zmroku na Bukowinie Waksmundzkiej dochodzi do spotkania patrolu z Turbacza i grupy nowotarskiej, idącej od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego