Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
naród, państwo, klasa chłopska, partia ludowa. Chyba w takiej właśnie kolejności. Gdy Polska stanęła u progu dramatycznych wyzwań, Mikołajczyk był politykiem w pełni ukształtowanym, doświadczonym, twardym w walce, miał swój wzorzec osobowy, miał grono oddanych kolegów, wiedział, kto jest wrogiem, kto tylko przeciwnikiem, a kto może być sojusznikiem.
Z takim bagażem późną jesienią 1939 r. Mikołajczyk dotarł do Paryża, gdzie został uznany za przywódcę przez obecnych tam działaczy SL, a przez gen. Sikorskiego za cennego sojusznika. Inni musieli pogodzić się z tym, że obok nich zasiada osobnik nieznany na salonach, "pomagier nowego Szeli", szeregowy bez cenzusu. Mikołajczyk żywił wiele szacunku dla
naród, państwo, klasa chłopska, partia ludowa. Chyba w takiej właśnie kolejności. Gdy Polska stanęła u progu dramatycznych wyzwań, Mikołajczyk był politykiem w pełni ukształtowanym, doświadczonym, twardym w walce, miał swój wzorzec osobowy, miał grono oddanych kolegów, wiedział, kto jest wrogiem, kto tylko przeciwnikiem, a kto może być sojusznikiem.<br>Z takim bagażem późną jesienią 1939 r. Mikołajczyk dotarł do Paryża, gdzie został uznany za przywódcę przez obecnych tam działaczy SL, a przez gen. Sikorskiego za cennego sojusznika. Inni musieli pogodzić się z tym, że obok nich zasiada osobnik nieznany na salonach, "pomagier nowego Szeli", szeregowy bez cenzusu. Mikołajczyk żywił wiele szacunku dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego