Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
chodziła się modlić. Codziennie ją tam prowadzę i pokazuję ruiny, ale do niej nic nie dociera.
Wszystko jest gdzieś poza mną, chyba i ja sama. Tyle decyzji trzeba naraz podejmować, tyle wyborów każdego dnia. Może innym moje problemy mogą wydawać się śmieszne, głupie, nieważne, ale dla mnie to jest jak bagno, w którym siedzę, i coś mi zakazuje ruszać się stamtąd.
Napisz. Jesteś już tak daleko? Ale ciągle mnie lubisz, bez względu na to, czym się stałam, prawda? Braciszku, ja chcę żyć, ale co to znaczy? Ja.

Choroba ojca unieruchomiła mnie, zaniemówiłem, chodziłem późno spać i równie późno się budziłem mimo
chodziła się modlić. Codziennie ją tam prowadzę i pokazuję ruiny, ale do niej nic nie dociera.<br>Wszystko jest gdzieś poza mną, chyba i ja sama. Tyle decyzji trzeba naraz podejmować, tyle wyborów każdego dnia. Może innym moje problemy mogą wydawać się śmieszne, głupie, nieważne, ale dla mnie to jest jak bagno, w którym siedzę, i coś mi zakazuje ruszać się stamtąd. <br>Napisz. Jesteś już tak daleko? Ale ciągle mnie lubisz, bez względu na to, czym się stałam, prawda? Braciszku, ja chcę żyć, ale co to znaczy? Ja.<br><br>Choroba ojca unieruchomiła mnie, zaniemówiłem, chodziłem późno spać i równie późno się budziłem mimo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego