Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
gdy już, już miałem wskutek dziwnych przewrotek zdradzać cię, kochana Małgoniu, Pan Bóg, do którego tak żarliwie modlisz się co ranek i wieczór, zawsze zsyłał jakiegoś anioła stróża. Objawiał się różnie. Miał niewyczerpany arsenał środków. Raz był kolesiem, który bez pukania właził do pokoiku na prywatce, gdy rozwijałem już mój bajer, kiedy indziej był nagłymi kłopotami żołądkowymi, powodującymi, że zgięty wpół nad umywalką dochodziłem i osiągałem rozkosz - wypróżnienia się. A jeszcze innym razem anioły stosowały bardziej radykalne formy leczenia mnie ze zdradzieckich pomysłów.

Wspomnienia z florenckiej wyprawy, przywoływane przez fotografie, to przede wszystkim światło. Światło na jej twarzy. Łagodne, miękkie, wygładzające
gdy już, już miałem wskutek dziwnych przewrotek zdradzać cię, kochana Małgoniu, Pan Bóg, do którego tak żarliwie modlisz się co ranek i wieczór, zawsze zsyłał jakiegoś anioła stróża. Objawiał się różnie. Miał niewyczerpany arsenał środków. Raz był kolesiem, który bez pukania właził do pokoiku na prywatce, gdy rozwijałem już mój bajer, kiedy indziej był nagłymi kłopotami żołądkowymi, powodującymi, że zgięty wpół nad umywalką dochodziłem i osiągałem rozkosz - wypróżnienia się. A jeszcze innym razem anioły stosowały bardziej radykalne formy leczenia mnie ze zdradzieckich pomysłów.<br><br>Wspomnienia z florenckiej wyprawy, przywoływane przez fotografie, to przede wszystkim światło. Światło na jej twarzy. Łagodne, miękkie, wygładzające
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego