Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.18
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
pilotach wojskowych, którzy uciekali do Berlina. O kutrach rybackich proszących o azyl na Bornholmie, o muzykach z "Mazowsza", o Kuklińskim, o piłkarzu Rudym...
- Nie - odpowiedział Mietkowi. Pod tym "nie" nie krył się strach o małą, polską stabilizację. Raczej lęk przed tym, co mogłoby się stać, gdyby się nie udało. Obok bajkowo brzmiących historii udanych ucieczek do raju znał też opowieści o tych, którzy chcieli na Zachód, ale którym się nie udało...
Jednak Mietek był uparty. Przy każdym spotkaniu było tylko: Australia, samolot, Australia, samolot, Australia...
Meble odkupi teściowa

- Daj mi spokój, idź pogadaj z moją starą - rzucił wreszcie na odczepnego Janek
pilotach wojskowych, którzy uciekali do Berlina. O kutrach rybackich proszących o azyl na Bornholmie, o muzykach z "Mazowsza", o Kuklińskim, o piłkarzu Rudym... <br>- Nie - odpowiedział Mietkowi. Pod tym "nie" nie krył się strach o małą, polską stabilizację. Raczej lęk przed tym, co mogłoby się stać, gdyby się nie udało. Obok bajkowo brzmiących historii udanych ucieczek do raju znał też opowieści o tych, którzy chcieli na Zachód, ale którym się nie udało... <br>Jednak Mietek był uparty. Przy każdym spotkaniu było tylko: Australia, samolot, Australia, samolot, Australia...<br>&lt;tit&gt;Meble odkupi teściowa&lt;/&gt;<br><br>- Daj mi spokój, idź pogadaj z moją starą - rzucił wreszcie na odczepnego Janek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego