Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 20/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
do ranka środy popielcowej. Tych kilka dni jego królowania da ludziom to, czego pragną najbardziej: radość i zabawę do upadłego, pożądanie i miłość. Najlepsze miejsca na to dziwowisko sprzedano już dawno. Mimo że kosztowały nawet po 1000 dolarów (3,5 tys. zł), zniknęły kilka miesięcy temu. Za dodatkowe 200-300 "baksów" można choć na chwilę włączyć się do pulsującego rytmem korowodu. Bajeczne karnawałowe stroje szyto przez cały rok. Podobnie długo trwały ćwiczenia tanecznych figur i kroków. Zgodnie trenowali obok siebie praczki i znudzone żony biznesmenów, bezrobotni i rekiny finansjery. Murzyni i Biali, Indianie i Azjaci. Każdy przybierał nową osobowość. Jest tym
do ranka środy popielcowej. Tych kilka dni jego królowania da ludziom to, czego pragną najbardziej: radość i zabawę do upadłego, pożądanie i miłość. Najlepsze miejsca na to dziwowisko sprzedano już dawno. Mimo że kosztowały nawet po 1000 dolarów (3,5 tys. zł), zniknęły kilka miesięcy temu. Za dodatkowe 200-300 <orig>"baksów"</> można choć na chwilę włączyć się do pulsującego rytmem korowodu. Bajeczne karnawałowe stroje szyto przez cały rok. Podobnie długo trwały ćwiczenia tanecznych figur i kroków. Zgodnie trenowali obok siebie praczki i znudzone żony biznesmenów, bezrobotni i rekiny finansjery. Murzyni i Biali, Indianie i Azjaci. Każdy przybierał nową osobowość. Jest tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego