się baba dyszla"</>... w rytmie oberka.<br>Tę ostatnią rzadko i niechętnie, bo słowa ma ta pieśń sprośne i co bardziej pijani poczynali ją ochotnie nucić.<br>Grał ją ulegając, jakby z pewnym zażenowaniem, rzec można w rozkołysanej, acz przyjaznej atmosferze miłych gości.<br>Zerkał przy tym, czy Zenobia - królowa baru - raczy zezwolić, bał się jej bowiem jak ognia.<br>Kradła ona bezwzględnie i z zimnym spokojem, stosując nieskomplikowaną z pozoru psycholo gię barową.<br>Kiedy odeszła na lepszą posadę w pewnej mordowni dla matrosów w mieście Szczecinie, pod nazwą, o ile się nie mylę - "Bajka", unosząc swe wdzięki jak słońca za horyzont, zaskowyczeli rybacy.<br>Czy