Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
jedynym dzieckiem i nie pozwolę jej zejść na złą drogę. Chciałabym, aby między nami było tak jak dawniej. Ciągle zadaję sobie pytanie, gdzie popełniłam błąd. Jestem załamana. Co mam robić?
Dominika: Przecież ja tylko chcę być sobą!
Jest coraz gorzej między mną a mamą. O wszystko się czepia. Przeszkadza jej bałagan w pokoju, nie lubi moich przyjaciół i śledzi mnie jak policjant. A przecież ja nie robię nic złego. Wypaliłam w swoim życiu ze dwa papierosy i wypiłam jedno piwo, ale ona mi nie wierzy. Ciągle podejrzewa o najgorsze. Tak, to prawda, że kilka razy podciągnęłam jej drobne z portfela. Chciałam
jedynym dzieckiem i nie pozwolę jej zejść na złą drogę. Chciałabym, aby między nami było tak jak dawniej. Ciągle zadaję sobie pytanie, gdzie popełniłam błąd. Jestem załamana. Co mam robić? <br>&lt;tit&gt;Dominika: Przecież ja tylko chcę być sobą!&lt;/&gt;<br>Jest coraz gorzej między mną a mamą. O wszystko się czepia. Przeszkadza jej bałagan w pokoju, nie lubi moich przyjaciół i śledzi mnie jak policjant. A przecież ja nie robię nic złego. Wypaliłam w swoim życiu ze dwa papierosy i wypiłam jedno piwo, ale ona mi nie wierzy. Ciągle podejrzewa o najgorsze. Tak, to prawda, że kilka razy podciągnęłam jej drobne z portfela. Chciałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego