Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o piciu,o malarstwie
Rok powstania: 2001
było bardzo duża ekipa sala różnych ludzi, różnych ludzi i chorych, którzy tam malowali i tak dalej rozumiesz. I i ja strasznie chciałem to zaproszenie, a wiesz co, ja mógłbym wam powiedzieć w ten sposób: Słuchajcie, bez zaproszenia też możecie przyjść i tak dalej. Ale w tym momencie ja się bałem jednego: że się poczujecie urażeni mimo wszystko, wiesz?
Daj spokój, a czy my się kiedy tak łatwo obrażamy?
Tam tam wiesz bo tych zaproszeń to mi było jak na lekarstwo, tych ludzi wszystkich z całej Polski, tych ważniaków było dosyć dużo i oni nie mieli. I teraz tak. Mój obraz
było bardzo duża ekipa sala różnych ludzi, różnych ludzi i chorych, którzy tam malowali i tak dalej rozumiesz. I i ja strasznie chciałem to zaproszenie, a wiesz co, ja mógłbym &lt;gap&gt; wam powiedzieć w ten sposób: Słuchajcie, bez zaproszenia też możecie przyjść i tak dalej. Ale w tym momencie ja się bałem jednego: że się poczujecie urażeni mimo wszystko, wiesz?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Daj spokój, a czy my się kiedy tak łatwo obrażamy?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tam tam wiesz bo tych zaproszeń to mi było jak na lekarstwo, tych ludzi wszystkich z całej Polski, tych ważniaków było dosyć dużo i oni nie mieli. I teraz tak. Mój obraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego