Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
się tam podobało i mówił potem mojej matce, że chętnie by tam został na zawsze. Walczył z Niemcami, Czechami, Polakami, petlurowcami i białogwardzistami - i z gruźlicą, gorączka nigdy go nie opuszczała.

To zwycięskie wojsko wydawało się zbyt niezależne, a i błyskotliwa kariera dowódcy budziła niepokój wśród bolszewików, którzy zawsze się bali wybitnych. Latem 1919 miał przed sobą Hallera i Petlurę, a z tyłu Denikina. Brakowało mu amunicji, odzieży, butów i tracił ludzi. Jak to w wojnie domowej - przechodzili do tego, kto miał odzież, buty i przewagę. Przegrali bitwę, nie mieli gdzie się podziać, to powracali, ale kiedy mijali swoją wieś, to
się tam podobało i mówił potem mojej matce, że chętnie by tam został na zawsze. Walczył z Niemcami, Czechami, Polakami, petlurowcami i białogwardzistami - i z gruźlicą, gorączka nigdy go nie opuszczała. <br><br>To zwycięskie wojsko wydawało się zbyt niezależne, a i błyskotliwa kariera dowódcy budziła niepokój wśród bolszewików, którzy zawsze się bali wybitnych. Latem 1919 miał przed sobą Hallera i Petlurę, a z tyłu Denikina. Brakowało mu amunicji, odzieży, butów i tracił ludzi. Jak to w wojnie domowej - przechodzili do tego, kto miał odzież, buty i przewagę. Przegrali bitwę, nie mieli gdzie się podziać, to powracali, ale kiedy mijali swoją wieś, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego