Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
podłych, nieomylnie do zguby prowadzących intryg. Wśród zmieniających się ludzi, przedmiotów, form politycznych, suma zła pozostaje wciąż ta sama: „Nie podzielam bynajmniej wiary w nieskończony postęp, jeżeli chodzi o społeczeństwo, wierzę w postęp samego człowieka". A więc jednak. Ale gdy rozważyć szerzej to wyznanie, okaże się, że jest ono banałem pokrywającym inną treść. Ludzie typu Balzaka są na przecięciu dwóch wielkich dążności historii. Jedną jest wciąż potężniejąca skłonność do oglądania człowieka, jako jednego z gatunków zwierzęcych, skłonność, która doprowadzi wreszcie do nakreślenia praw właściwych tylko dla tego gatunku i do poszukiwań moralności kolektywnej. Drugą, cofająca się moralność religijno-indywidualna, oparta
podłych, nieomylnie do zguby prowadzących intryg. Wśród zmieniających się ludzi, przedmiotów, form politycznych, suma zła pozostaje wciąż ta sama: <q>„Nie podzielam bynajmniej wiary w nieskończony postęp, jeżeli chodzi o społeczeństwo, wierzę w postęp samego człowieka"</>. A więc jednak. Ale gdy rozważyć szerzej to wyznanie, okaże się, że jest ono banałem pokrywającym inną treść. Ludzie typu Balzaka są na przecięciu dwóch wielkich dążności historii. Jedną jest wciąż potężniejąca skłonność do oglądania człowieka, jako jednego z gatunków zwierzęcych, skłonność, która doprowadzi wreszcie do nakreślenia praw właściwych tylko dla tego gatunku i do poszukiwań moralności kolektywnej. Drugą, cofająca się moralność religijno-indywidualna, oparta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego