Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.27 (22)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ładunek, z którym płynęli, to banany. Szybko przekonali się jednak, że głównym ładunkiem było 8 kg czystej kokainy, wartej milion złotych.
Piątkową operację policjantów z Centralnego Biura Śledczego i funkcjonariuszy Straży Granicznej wstrzymał na kilka godzin szalejący na Bałtyku sztorm. Warto było poczekać, by potem wejść na pływający pod brytyjską banderą statek "Green Freezer". W kabinie za agregatami przemytnicy ukryli paczki z ośmioma kilogramami kokainy. Załoga statku, który przypłynął do Polski z Ekwadoru i miał wypłynąć dalej do Kaliningradu, nie wiedziała o narkotykach. Przemyt, zdaniem policji, zorganizowali rezydenci polskich gangów w Ameryce Południowej. Narkotyki miał odebrać polski kurier. Potem trafiłyby do
ładunek, z którym płynęli, to banany. Szybko przekonali się jednak, że głównym ładunkiem było 8 kg czystej kokainy, wartej milion złotych.<br>Piątkową operację policjantów z Centralnego Biura Śledczego i funkcjonariuszy Straży Granicznej wstrzymał na kilka godzin szalejący na Bałtyku sztorm. Warto było poczekać, by potem wejść na pływający pod brytyjską banderą statek "Green Freezer". W kabinie za agregatami przemytnicy ukryli paczki z ośmioma kilogramami kokainy. Załoga statku, który przypłynął do Polski z Ekwadoru i miał wypłynąć dalej do Kaliningradu, nie wiedziała o narkotykach. Przemyt, zdaniem policji, zorganizowali rezydenci polskich gangów w Ameryce Południowej. Narkotyki miał odebrać polski kurier. Potem trafiłyby do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego