Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Mataniak śledził cały kraj, dziennikarze skrupulatnie odnotowywali jej kolejne operacje i zabiegi, z niepokojem obserwowali, czy uda się jej wrócić do pracy. Kciuki trzymała za nią cała Polska.

Jednocześnie w cieniu tej tragedii rozgrywała się jeszcze jedna, o której nie mówił nikt. Tragedia Cecylii Raudzis, pracownicy opolskiej poczty. Kobiety, którą bandyci oblali kwasem kilkanaście dni wcześniej przez pomyłkę, bo wzięli ją za prokurator Mataniak. Ona, przypadkowa ofiara spraw, o których wcześniej słyszała tylko w telewizji, toczyła swoją walkę z równym heroizmem. Prokurator Mataniak pokonywała swoją drogę krzyżową otoczona współczuciem mediów, ministrów i milionów Polaków śledzących jej losy. Cecylia Raudzis szła tą
Mataniak śledził cały kraj, dziennikarze skrupulatnie odnotowywali jej kolejne operacje i zabiegi, z niepokojem obserwowali, czy uda się jej wrócić do pracy. Kciuki trzymała za nią cała Polska. <br><br>Jednocześnie w cieniu tej tragedii rozgrywała się jeszcze jedna, o której nie mówił nikt. Tragedia Cecylii Raudzis, pracownicy opolskiej poczty. Kobiety, którą bandyci oblali kwasem kilkanaście dni wcześniej przez pomyłkę, bo wzięli ją za prokurator Mataniak. Ona, przypadkowa ofiara spraw, o których wcześniej słyszała tylko w telewizji, toczyła swoją walkę z równym heroizmem. Prokurator Mataniak pokonywała swoją drogę krzyżową otoczona współczuciem mediów, ministrów i milionów Polaków śledzących jej losy. Cecylia Raudzis szła tą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego