Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i pistolet.

- Dlaczego policjanci z konwoju nie wypełnili swojego obowiązku, nie obszukali oskarżonych przed wejściem na salę rozpraw? - pyta prezes jeleniogórskiego sądu Dariusz Łukaszewski. - Przecież już wiele miesięcy wcześniej mieli sygnały, że oskarżeni planują ucieczkę.

Jeden z jeleniogórskich sędziów ("tylko nie piszcie, że to ja wam powiedziałem") ujawnia: - Ci sami bandyci, z Mariuszem M. na czele, przywiezieni na rozprawę w kwietniu zeszłego roku w pomieszczeniu dla zatrzymanych obrabowali Piotra Ch., który czekał na udział w innej sprawie.

Grozili mu, bili, a w końcu rozebrali z bluzy, półgolfu, podkoszulka i butów - wszystko marki Adidas. Smaczku tej historii dodaje fakt, że incydent zdarzył
i pistolet.<br><br>- Dlaczego policjanci z konwoju nie wypełnili swojego obowiązku, nie obszukali oskarżonych przed wejściem na salę rozpraw? - pyta prezes jeleniogórskiego sądu Dariusz Łukaszewski. - Przecież już wiele miesięcy wcześniej mieli sygnały, że oskarżeni planują ucieczkę.<br><br>Jeden z jeleniogórskich sędziów ("tylko nie piszcie, że to ja wam powiedziałem") ujawnia: - Ci sami bandyci, z Mariuszem M. na czele, przywiezieni na rozprawę w kwietniu zeszłego roku w pomieszczeniu dla zatrzymanych obrabowali Piotra Ch., który czekał na udział w innej sprawie.<br><br>Grozili mu, bili, a w końcu rozebrali z bluzy, półgolfu, podkoszulka i butów - wszystko marki Adidas. Smaczku tej historii dodaje fakt, że incydent zdarzył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego