Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
to najlepszy oficer naprowadzania rakiet w Polsce. Jak więc widać porucznik Żuk miał ostrą konkurencje ale był człowiekiem młodym, ambitnym i lubił takie wyzwania.
Kurs Szkolenia Podstawowego w Bojęcinie
Upłynął tydzień od momentu kiedy po przysiędze wróciliśmy z przepustek. W tym czasie zupełnie nic się nie działo. Przeważnie siedzieliśmy w baraku i udawaliśmy, że sprzątamy rejony a nasi kaprale udawali, że sprawdzają porządki. Czasami tylko jakiś rozgorączkowany sierżant wpadał po kilku młodych, żeby mu pomogli w pracach na sprzęcie. Codziennie po śniadaniu odśnieżaliśmy wyrzutnie rakietowe "żeby w razie wojny mógł pod nie podjechać samochód z rakietami". Nikt nie lubił tej roboty
to najlepszy oficer naprowadzania rakiet w Polsce. Jak więc widać porucznik Żuk miał ostrą konkurencje ale był człowiekiem młodym, ambitnym i lubił takie wyzwania. <br> Kurs Szkolenia Podstawowego w Bojęcinie<br> Upłynął tydzień od momentu kiedy po przysiędze wróciliśmy z przepustek. W tym czasie zupełnie nic się nie działo. Przeważnie siedzieliśmy w baraku i udawaliśmy, że sprzątamy rejony a nasi kaprale udawali, że sprawdzają porządki. Czasami tylko jakiś rozgorączkowany sierżant wpadał po kilku młodych, żeby mu pomogli w pracach na sprzęcie. Codziennie po śniadaniu odśnieżaliśmy wyrzutnie rakietowe "żeby w razie wojny mógł pod nie podjechać samochód z rakietami". Nikt nie lubił tej roboty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego