Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
policja wynajmowała do ich sporządzania specjalistyczne firmy.
- Pomoc - mruknął Schatzu, kilkrakrotnie przeszedłszy się po pokoju tam i z powrotem.
Na łóżku pod holoplakatem DeVonne'a zmaterializowało się półnagie ciało dziewczyny.
Ze ściany wyszedł Humphrey Bogart. Dotknął palcami ronda kapelusza, wyjął z kieszeni płaszcza papierosy, zapalił, zaciągnął się.
- Kevorkianka chemiczna na bazie barbituranów - powiedział. - Ona została znaleziona przez swego byłego chłopaka. Nie zostawiła listu, ale jest coś w rodzaju pamiętnika. Potwierdzone wieloletnie kontakty ze Zbawicielami Świata. AT&T dostarczyła jej billing, w ostatnim miesiącu blisko dziesięć godzin z psychoanalitykami on-line. Medykator odmówił nam wglądu w ich save'y. Sekcja niczego nowego nie wykazała
policja wynajmowała do ich sporządzania specjalistyczne firmy. <br>- Pomoc - mruknął Schatzu, kilkrakrotnie przeszedłszy się po pokoju tam i z powrotem.<br>Na łóżku pod holoplakatem DeVonne'a zmaterializowało się półnagie ciało dziewczyny. <br>Ze ściany wyszedł Humphrey Bogart. Dotknął palcami ronda kapelusza, wyjął z kieszeni płaszcza papierosy, zapalił, zaciągnął się. <br>- Kevorkianka chemiczna na bazie barbituranów - powiedział. - Ona została znaleziona przez swego byłego chłopaka. Nie zostawiła listu, ale jest coś w rodzaju pamiętnika. Potwierdzone wieloletnie kontakty ze Zbawicielami Świata. AT&amp;T dostarczyła jej billing, w ostatnim miesiącu blisko dziesięć godzin z psychoanalitykami on-line. Medykator odmówił nam wglądu w ich save'y. Sekcja niczego nowego nie wykazała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego