Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 23.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
do Argentyny, paszport i fotografia budynku Banco Polaco w Buenos Aires, gdzie pracował jako sekretarz ("nienawidzę tej pracy. Codziennie przez siedem godzin popełniam morderstwo na własnym ciele"). Cztery fajki. Palenie fajki zamiast tytoniu, z uwagi na astmę, zalecili Gombrowiczowi lekarze ("wracam do domu, pykam z fajki"). Zdjęcie kawiarni Rex, bo bardzo ją lubił ("zawsze po kolacji chodziliśmy do Rexa") i szachy, w które namiętnie grywał ("kelner przynosił szachownicę i szachy"). Tylko tyle i aż tyle. Hermetyczny i wyspecjalizowany świat jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy. Warto poznać.
Katarzyna Kostrzewska
Muzeum Literatury, Rynek Starego Miasta 20. Wystawa "Witold Gombrowicz. Okruchy pamięci" potrwa do 30 III
do Argentyny, paszport i fotografia budynku Banco Polaco w Buenos Aires, gdzie pracował jako sekretarz ("nienawidzę tej pracy. Codziennie przez siedem godzin popełniam morderstwo na własnym ciele"). Cztery fajki. Palenie fajki zamiast tytoniu, z uwagi na astmę, zalecili Gombrowiczowi lekarze ("wracam do domu, pykam z fajki"). Zdjęcie kawiarni Rex, bo bardzo ją lubił ("zawsze po kolacji chodziliśmy do Rexa") i szachy, w które namiętnie grywał ("kelner przynosił szachownicę i szachy"). Tylko tyle i aż tyle. Hermetyczny i wyspecjalizowany świat jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy. Warto poznać.<br>&lt;au&gt; Katarzyna Kostrzewska&lt;/&gt;<br> Muzeum Literatury, Rynek Starego Miasta 20. Wystawa "Witold Gombrowicz. Okruchy pamięci" potrwa do 30 III
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego