Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
dzwoniłem od siebie, czy tego, czy jesteś, nie? Bo miałem ci te tralki przywieźć
Co tu tak zimno?
O kurczę, co tu taki przeciąg?
Ja nie wiem Te tralki ci miałem przywieźć
To wodę wstawię A może soku pan chce Pomarańczowy
Nie, dziękuję
Franek mówi, że ich pan podrzuci na basen, tak? Chłopaczków
Jak będę jechał
Jak będzie pan jechał, to dobrze, ja będę spokojniejsza
Dlaczego ich mam nie podwieźć, jak będę jechał?
Ale oni o której mają jechać?
Oni już są
Oni chcą już!
Ja nie wiem, czy już Chyba tak, bo tam, ten basen jest do wpół do dziesiątej
Co tu tak zimno?
O kurczę, co tu taki przeciąg?
Ja nie wiem Te tralki ci miałem przywieźć
To wodę wstawię A może soku pan chce Pomarańczowy
Nie, dziękuję
Franek mówi, że ich pan podrzuci na basen, tak? Chłopaczków
Jak będę jechał
Jak będzie pan jechał, to dobrze, ja będę spokojniejsza
Dlaczego ich mam nie podwieźć, jak będę jechał?
Ale oni o której mają jechać?
Oni już są
Oni chcą już!
Ja nie wiem, czy już Chyba tak, bo tam, ten basen jest do wpół do dziesiątej
dzwoniłem od siebie, czy tego, czy jesteś, nie? Bo miałem ci te tralki przywieźć <pause></><br><who2>Co tu tak zimno?</><br><who3>O kurczę, co tu taki przeciąg?</><br><who1>Ja nie wiem <pause> Te tralki ci miałem przywieźć <pause></><br><who3>To wodę wstawię <pause> A może soku pan chce <pause> Pomarańczowy <pause></><br><who1>Nie, dziękuję <pause></><br><who3>Franek mówi, że ich pan podrzuci na basen, tak? Chłopaczków <pause></><br><who1>Jak będę jechał <pause></><br><who3>Jak będzie pan jechał, to dobrze, ja będę spokojniejsza <pause></><br><who1><vocal desc="laugh"> Dlaczego ich mam nie podwieźć, jak będę jechał?</><br><who2>Ale oni o której mają jechać?</><br><who1>Oni już są <pause></><br><who2>Oni chcą już!</><br><who3>Ja nie wiem, czy już <pause> Chyba tak, bo tam, ten basen jest do wpół do dziesiątej
