Chile.<br><br>&lt;tit&gt;Nieziemski krajobraz&lt;/&gt;<br><br>Nocą z niedzieli na poniedziałek wyjechaliśmy obładowani jak wielbłądy do Temuco - oddalonej o 700 km stolicy Araukanii. Przed południem byliśmy już w tym pięknym, półmilionowym mieście. Lokalne media wykorzystały okazję przyjazdu ekspedycji z końca świata i zmusiły nas do poświecenia im czasu. Wieczorem poszliśmy na bardzo urokliwy bazar z pamiątkami. Ponieważ byliśmy ubrani w jednakowe stroje wyprawowe, przygotowane przez firmę JMP i towarzyszyła nam ekipa telewizyjna, bardzo szybko zaprzyjaźniliśmy się z życzliwymi i sympatycznymi mieszkańcami Temuco. Czas był jednak nieubłagany i we wtorek po zakupie żywności i oklejeniu naszego samochodu napisem "Expedicion Polaca" oraz spotkaniu w Dyrekcji CONAF