Typ tekstu: Książka
Autor: Gomulicki Leon
Tytuł: Odwiedziny Galileusza
Rok: 1986
się umownością tam, gdzie jesteśmy tylko na tropie niepodważalnych uściśleń. Wszystko to nie bez słuszności, co mówisz, i dobrze przynajmniej, jeśli wiemy w przybliżeniu, że było to przed naszą erą.
Przyjdź do mnie później, wieczorem, obgadamy szczegółowiej. Teraz nie dadzą nam skupić się należycie na przedmiocie.
Wyrażał się trochę po belfersku, książkowo; miał jednak rację: do stołowego weszła matka i widząc swoje słoniki w niebezpieczeństwie natychmiast wtrąciła się w losy wojny na niekorzyść Kartaginy.
Strategiczny manewr Hannibala został udaremniony. Usłyszałem: Zabraniam ci ruszać moje słonie, musisz wszystko potłuc. Zaraz odniesiesz na miejsce. Nie, daj! Lepiej sama odniosę.
Musiałem się podporządkować. Nie
się umownością tam, gdzie jesteśmy tylko na tropie niepodważalnych uściśleń. Wszystko to nie bez słuszności, &lt;page nr=18&gt; co mówisz, i dobrze przynajmniej, jeśli wiemy w przybliżeniu, że było to przed naszą erą.<br>Przyjdź do mnie później, wieczorem, obgadamy szczegółowiej. Teraz nie dadzą nam skupić się należycie na przedmiocie.<br>Wyrażał się trochę po belfersku, książkowo; miał jednak rację: do stołowego weszła matka i widząc swoje słoniki w niebezpieczeństwie natychmiast wtrąciła się w losy wojny na niekorzyść Kartaginy.<br>Strategiczny manewr Hannibala został udaremniony. Usłyszałem: Zabraniam ci ruszać moje słonie, musisz wszystko potłuc. Zaraz odniesiesz na miejsce. Nie, daj! Lepiej sama odniosę.<br>Musiałem się podporządkować. Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego