pierwszemu podziałowi Rzeczypospolitej, to w roku 1793 zachował się raczej biernie, a na sejmie rozbiorowym w Grodnie pozostał wierny rosyjskiej orientacji. Natrząsał się z tego zjadliwie Jędrzej Kitowicz, pisząc, że choć sąsiedzi Polskę "rozbierają, choć kraj palą, rabują", a samemu królowi "minister moskiewski niby podstarości poddanemu rozkazuje", to Poniatowski "wszystko bez wstydu i żalu wypełnia".<br>Zgon Stalina a śmierć Katarzyny Stanisław August uważał, iż nie należy podejmować niczego, co mogłoby sprowokować carycę do ostatecznych rozstrzygnięć. Zdaniem części badaczy Rosjanie już w roku 1793 czekali na sposobność ostatecznego rozbioru okrojonej Polski. Wielu historyków twierdzi jednak, że skłoniła ich do tego dopiero insurekcja