kraj nasz cudowny falą coraz większą, groźniejszą jest masturbacja mediów. O ile masturbacja, zwana onanizmem, czynność psychologiczno-fizjologiczna, sama w sobie nie jest groźna, o tyle onanizm medialny ma cechy patologiczne. Otóż medialiści nasi, prezenterzy telewizorowi, dziennikarze radiowi, postacie szołbiznesowe muszą się docenić, dowartościować. Ponieważ jednak publiczność z własnej woli, bez przymusu, docenia niechętnie, bo i po prawdzie nie bardzo ma za co, tedy medialiści robią to samodzielnie. Stąd mnogość wiktorów i innych statuetek wręczanych kolegom przez kolegów. I niech ktoś nie wmawia mi, że te wiktory przyznaje publiczność. To tak jakbym z moim bliźniaczym bratem ustanowił nagrodę Wielkiego Kwasa. Nagroda jest