Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mają godnych poprzedników. Choćby Juliusza Słowackiego - Ormianina przez matkę Salomeę, Ignacego Łukasiewicza, Teodora Axentowicza i innych.

IGOR T. MIECIK

Oficer straży granicznej z Łodzi, człowiek bez uprzedzeń, tyle że służbie oddany, o matce Słowackiego nic nie słyszał i o Ormianach dobrego zdania nie ma. Głównie to zasługa niejakiego Hajka. Młody, bezczelny typ, porusza się na lewych papierach. Był wielokrotnie z Polski deportowany i zawsze wracał, a to przez zieloną granicę, a to wyrobił nowe dokumenty, zmieniał jedną literkę w nazwisku i już on to nie on.

Krakowski bazar pod Halą. Dzisiaj wielu Ormian, jak ich przodkowie sprzed wieków, handluje towarami ze
mają godnych poprzedników. Choćby Juliusza Słowackiego - Ormianina przez matkę Salomeę, Ignacego Łukasiewicza, Teodora Axentowicza i innych.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;IGOR T. MIECIK&lt;/&gt;<br><br>Oficer straży granicznej z Łodzi, człowiek bez uprzedzeń, tyle że służbie oddany, o matce Słowackiego nic nie słyszał i o Ormianach dobrego zdania nie ma. Głównie to zasługa niejakiego Hajka. Młody, bezczelny typ, porusza się na lewych papierach. Był wielokrotnie z Polski deportowany i zawsze wracał, a to przez zieloną granicę, a to wyrobił nowe dokumenty, zmieniał jedną literkę w nazwisku i już on to nie on.<br><br>Krakowski bazar pod Halą. Dzisiaj wielu Ormian, jak ich przodkowie sprzed wieków, handluje towarami ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego