Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
tej chwili, jakby na jego wezwanie, księżyc zaczął przesłaniać słońce. Zrobiło się ciemno, ponuro i strasznie. Indianie rzucili się pokotem na ziemię z głośnymi okrzykami przerażenia. Po chwili mistrz ceremonii wzniósł znowu ręce w górę i ciemność zaczęła ustępować, światło jasnego dnia powróciło na ziemię. Sprawca tego cudu zyskał wielu bezgranicznie mu wiernych zwolenników, a wieści o niezwykłym wydarzeniu szeroko rozeszły się po indiańskich ziemiach. W tym czasie Lauliwasikau przyjął nowe imię, Tenskwatawa, co można tłumaczyć jako Otwarte Drzwi. Niektórzy historycy doszukują się źródeł tego imienia w Jezusowych słowach: "Ja jestem bramą". Może to i prawda...
Otwarte Drzwi założył osadę swych
tej chwili, jakby na jego wezwanie, księżyc zaczął przesłaniać słońce. Zrobiło się ciemno, ponuro i strasznie. Indianie rzucili się pokotem na ziemię z głośnymi okrzykami przerażenia. Po chwili mistrz ceremonii wzniósł znowu ręce w górę i ciemność zaczęła ustępować, światło jasnego dnia powróciło na ziemię. Sprawca tego cudu zyskał wielu bezgranicznie mu wiernych zwolenników, a wieści o niezwykłym wydarzeniu szeroko rozeszły się po indiańskich ziemiach. W tym czasie &lt;name type="person"&gt;Lauliwasikau&lt;/&gt; przyjął nowe imię, &lt;name type="person"&gt;Tenskwatawa&lt;/&gt;, co można tłumaczyć jako Otwarte Drzwi. Niektórzy historycy doszukują się źródeł tego imienia w Jezusowych słowach: "Ja jestem bramą". Może to i prawda...<br>Otwarte Drzwi założył osadę swych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego