osobą, dla której w twardym sercu Krzyżaka tliła się iskra dobroci i miłości, była jego najmłodsza siostra. W jej obecności uspokajał się, kiedy z Hiszpanii przybył do domu rodzicielskiego gdzieś w górach Harcu leżącego. Dziewczyna pięknej urody, a jeszcze piękniejszych zalet, uczuć i serca, której beztroska wesołość, szczerość, życzliwość i bezmierna dobroć roznosiła wszędzie słoneczną radość, przyciągała każdego, kto tylko w jej otoczeniu się znalazł. O niej też nieraz myślał brat w długie wieczory zimowe, kiedy będąc już panem na działdowskim zamku, pędził samotne dni. Toteż postanowił sprowadzić ją do siebie. <br>Młoda dziewczyna wniosła od razu nowe życie do ponurego zamku