Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.10 (8)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Putin był w prowincjonalnym mieście z dala od cywilizowanych stolic Europy.
W Dreźnie nie mógł oglądać zachodniej telewizji i był skazany na rosyjskie radio. Pewnie nie chciało mu się czytać lokalnych gazet, tylko nadzorował lokalne komisariaty. Żył życiem sowieckiego aparatczyka - spotykał się z pracownikami KGB, GRU i STASI. Ukształtowała go bezmyślna, leniwa i sztubacka prowincja. W Leningradzie nie było lepiej. Przebywał na peryferiach intelektualnych środowisk. Na uniwersytecie zamiast czegoś mądrego się nauczyć, organizował łapanki do KGB. Jako prezydent nie powiedział niczego inteligentnego. Na dobitkę jego język to język marginesu. Putin ma wypisane na czole hasło: "Patrzmy w przeszłość".
Ostatnie sondaże przeprowadzone
Putin był w prowincjonalnym mieście z dala od cywilizowanych stolic Europy.<br>W Dreźnie nie mógł oglądać zachodniej telewizji i był skazany na rosyjskie radio. Pewnie nie chciało mu się czytać lokalnych gazet, tylko nadzorował lokalne komisariaty. Żył życiem sowieckiego aparatczyka - spotykał się z pracownikami KGB, GRU i STASI. Ukształtowała go bezmyślna, leniwa i sztubacka prowincja. W Leningradzie nie było lepiej. Przebywał na peryferiach intelektualnych środowisk. Na uniwersytecie zamiast czegoś mądrego się nauczyć, organizował łapanki do KGB. Jako prezydent nie powiedział niczego inteligentnego. Na dobitkę jego język to język marginesu. Putin ma wypisane na czole hasło: "Patrzmy w przeszłość".&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;transl&gt;Ostatnie sondaże przeprowadzone
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego