Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
im bardziej wieczorowa, bogata, ekstrawagancka, wydekoltowana - tym lepiej; na samą myśl już jestem zła - wybieram najskromniejszą, najprostszą jaką mam w szafie, i czuję się lepiej. Biżuteria? - żadnej. Teraz, omawiane wielokrotnie w telefonach, ubranie do uroczystego, jubileuszowego, zbiorowego zdjęcia "złotopalmowego". Ma być ciemne. Stoję pół godziny bezradna. Potem wrzucam cokolwiek, jest beżowe. Mam poczucie winy, ale szybko jadę do fryzjera, a potem na lotnisko. Samolot spóźnia się z Paryża, więc wylecimy za około dwie godziny. Kupuję biografię Chopina. Zaczynam czytać. Cannes odpływa. W Paryżu, nie zdążam z przesiadką. Chopin przenosi się z rodzicami z Żelazowej Woli do Warszawy. Odlatują mi dwa kolejne
im bardziej wieczorowa, bogata, ekstrawagancka, wydekoltowana - tym lepiej; na samą myśl już jestem zła - wybieram najskromniejszą, najprostszą jaką mam w szafie, i czuję się lepiej. Biżuteria? - żadnej. Teraz, omawiane wielokrotnie w telefonach, ubranie do uroczystego, jubileuszowego, zbiorowego zdjęcia "złotopalmowego". Ma być ciemne. Stoję pół godziny bezradna. Potem wrzucam cokolwiek, jest beżowe. Mam poczucie winy, ale szybko jadę do fryzjera, a potem na lotnisko. Samolot spóźnia się z Paryża, więc wylecimy za około dwie godziny. Kupuję biografię Chopina. Zaczynam czytać. Cannes odpływa. W Paryżu, nie zdążam z przesiadką. Chopin przenosi się z rodzicami z Żelazowej Woli do Warszawy. Odlatują mi dwa kolejne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego