Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
w masakrę na piersi tropiciela, postąpił krok ku Ojalice.
- Może byłoby lepiej, gdyby przysięgę złożył DeWonte - rzekł cicho i z niejakim zmieszaniem.
Ojalika jakby go nie słyszała.
- Podążający za Cieniem, pójdziesz za mną - skinęła na sen.
Odeszli poza namioty. Trupy czekały w bezruchu. Imator próbował zmusić je do podjęcia rozmowy; bezskutecznie. Pozostali przyglądali się ohydom w milczeniu.
Ojalika zatrzymała się za wrakiem unieruchomionej na zawsze ciężarówki, ograbionej przezornie ze wszystkiego, co przenośne, nawet szyb.
- Powiedz mi... wytropisz go?
- Wiem, gdzie mieszka. Powiedzieli mi.
- Naprawdę?
- Mieszka w Twierdzy.
- Mhm... przewidujesz jakieś kłopoty?
- On jest bogiem. Bogów się nie sprzedaje.
- Mhm... Ale tak
w masakrę na piersi tropiciela, postąpił krok ku Ojalice. <br>- Może byłoby lepiej, gdyby przysięgę złożył DeWonte - rzekł cicho i z niejakim zmieszaniem. <br>Ojalika jakby go nie słyszała. <br>- Podążający za Cieniem, pójdziesz za mną - skinęła na sen. <br>Odeszli poza namioty. Trupy czekały w bezruchu. Imator próbował zmusić je do podjęcia rozmowy; bezskutecznie. Pozostali przyglądali się ohydom w milczeniu. <br>Ojalika zatrzymała się za wrakiem unieruchomionej na zawsze ciężarówki, ograbionej przezornie ze wszystkiego, co przenośne, nawet szyb. <br>- Powiedz mi... wytropisz go? <br>- Wiem, gdzie mieszka. Powiedzieli mi. <br>- Naprawdę? <br>- Mieszka w Twierdzy.<br>- Mhm... przewidujesz jakieś kłopoty? <br>- On jest bogiem. Bogów się nie sprzedaje. <br>- Mhm... Ale tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego