Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
z obyczajowości mieszkańców Polinezji.
Prawo odróżnia "miękką" i "twardą" pornografię, zakazując rozpowszechniania tej ostatniej (z użyciem przemocy, z udziałem dzieci i zwierząt). Od końca lat siedemdziesiątych zakazy nie obejmują werbalnych form ekspresji, a jedynie fotografie. W poświęconym pornografii amerykańskim tzw. Raporcie Komitetu Williamsa uzasadniano to następująco: "Słowo pisane nie prowokuje bezwarunkowej reakcji, charakterystycznej dla odbioru fotografii. Czytanie książki i oglądanie obrazu to z gruntu różne zajęcia". Fotografia daje bezpośredni dostęp do wykreowanej rzeczywistości, wyzwalając natychmiastowe reakcje, czytanie wymaga od odbiorcy wykreowania tej rzeczywistości.
Od artystycznych aktów czy opracowań seksuologicznych pornografia różni się tym, że jest zupełnie pozbawiona wartości estetycznych i poznawczych
z obyczajowości mieszkańców Polinezji. <br>Prawo odróżnia "miękką" i "twardą" pornografię, zakazując rozpowszechniania tej ostatniej (z użyciem przemocy, z udziałem dzieci i zwierząt). Od końca lat siedemdziesiątych zakazy nie obejmują werbalnych form ekspresji, a jedynie fotografie. W poświęconym pornografii amerykańskim tzw. Raporcie Komitetu Williamsa uzasadniano to następująco: "Słowo pisane nie prowokuje bezwarunkowej reakcji, charakterystycznej dla odbioru fotografii. Czytanie książki i oglądanie obrazu to z gruntu różne zajęcia". Fotografia daje bezpośredni dostęp do wykreowanej rzeczywistości, wyzwalając natychmiastowe reakcje, czytanie wymaga od odbiorcy wykreowania tej rzeczywistości. <br>Od artystycznych aktów czy opracowań seksuologicznych pornografia różni się tym, że jest zupełnie pozbawiona wartości estetycznych i poznawczych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego