Następnego roku wiosną przyjechała do Warszawy na olimpiadę z polskiego, marudziła, że mimo nagród ciągle traktują ją jak dziecko, no to jej powiedziałem, że jej opowiadania są coraz lepsze i że możemy je wydać, żeby miała respekt na osiedlu. Dwa tygodnie później Dorota zaczęła pisać "Wojnę polsko-ruską pod flagą biało-czerwoną". Pierwszego maja o 8.00 rano dostałem pierwszy odcinek i wysłałem go różnym osobom, prawie wszyscy byli zachwyceni. A najbardziej Kazio Malinowski, który wkrótce nawiązał z Dorotą mailowy romans. Obecnie są parą i spodziewają się dziecka. <br>Kaziowi swój debiut książkowy zawdzięcza koleżanka Doroty z kulturoznawstwa Agnieszka Drotkiewicz. To on zarekomendował