Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nich atrakcję turystyczną (tylko u nas: bicze wodne, muskularni sanitariusze, wystrój z lat 70. - niezapomniane wrażenia!)? Zdaje się zresztą, że wielu obcokrajowców kosztowało już tej polskiej specjalności.
Najbardziej jednak zadziwia mnie cel istnienia Stowarzyszenia Dyrektorów i Głównych Księgowych Izb Wytrzeźwień. Założę się, że każde zebranie zarządu SDiGKIW kończy się ostrą bibą. Jej uczestnicy są spokojni - najwyżej wylądują w izbie u kolegi.
ŁUKASZ WARZECHA

Szukamy sobie miejsca w świecie
Mijający rok to dla Polski głównie czas poszukiwania własnego miejsca w Europie i na świecie. Sama, nieformalna jeszcze, przynależność do Unii Europejskiej nie daje wystarczającej odpowiedzi na pytanie, jak to swoje miejsce widzimy
nich atrakcję turystyczną (tylko u nas: bicze wodne, muskularni sanitariusze, wystrój z lat 70. - niezapomniane wrażenia!)? Zdaje się zresztą, że wielu obcokrajowców kosztowało już tej polskiej specjalności.<br>Najbardziej jednak zadziwia mnie cel istnienia Stowarzyszenia Dyrektorów i Głównych Księgowych Izb Wytrzeźwień. Założę się, że każde zebranie zarządu SDiGKIW kończy się ostrą bibą. Jej uczestnicy są spokojni - najwyżej wylądują w izbie u kolegi.<br>&lt;au&gt;ŁUKASZ WARZECHA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Szukamy sobie miejsca w świecie&lt;/&gt;<br>Mijający rok to dla Polski głównie czas poszukiwania własnego miejsca w Europie i na świecie. Sama, nieformalna jeszcze, przynależność do Unii Europejskiej nie daje wystarczającej odpowiedzi na pytanie, jak to swoje miejsce widzimy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego