Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Zawezmę się i udowodnię mu, że on jest dla mnie". Kiedy widzę takie zachowanie, jest mi tylko wstyd. Myślę sobie: żyje tylu facetów na tym świecie, że w zasadzie nie ma się o co bić. A tych prawdziwych facetów jest tak niewielu, że tym bardziej nie ma się o co bić. Jeśli mam trafić na swoją połówkę, to trafię. Myślę, że nic tak nie motywuje facetów jak właśnie olewanie ich. Łatwa zdobycz jest żadną zdobyczą. Nie sztuka złapać królika, tylko gonić go.
COSMO: Wierzysz w legendę o dwóch połówkach?
L.R.: Może chciałabym wierzyć?
COSMO: Czy planujesz swoją karierę?
L.R
Zawezmę się i udowodnię mu, że on jest dla mnie". Kiedy widzę takie zachowanie, jest mi tylko wstyd. Myślę sobie: żyje tylu facetów na tym świecie, że w zasadzie nie ma się o co bić. A tych prawdziwych facetów jest tak niewielu, że tym bardziej nie ma się o co bić. Jeśli mam trafić na swoją połówkę, to trafię. Myślę, że nic tak nie motywuje facetów jak właśnie olewanie ich. Łatwa zdobycz jest żadną zdobyczą. Nie sztuka złapać królika, tylko gonić go.<br>COSMO: Wierzysz w legendę o dwóch połówkach?<br>L.R.: Może chciałabym wierzyć?<br>COSMO: Czy planujesz swoją karierę?<br>L.R
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego