Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
to jeszcze raz. Wystarczy tylko kupić lub wypożyczyć sobie kasetę, zasiąść przed ekranem tv, uzbroić się w pakę chusteczek higienicznych i szlochanie gotowe. Tym, którzy jeszcze nie widzieli "Titanica" (czy to w ogóle możliwe?!), przypominamy, iż jest to wielce wzruszająca morska tragedia miłosna. Ona pochodzi ze sfer wyższych, a on, bidulek, z najniższych. Mamy zatem śliczny melodramat, który w odróżnieniu od innych melodramatów ma lepszą, bo bardziej dramatyczną scenerię. Ta sceneria to wielki statek "Titanic" (stąd inteligentnie wykombinowany tytuł filmu), który wpada na jeszcze większą górę lodową. Wpada nań z hukiem i fasonem jak na brytyjskie statki przystało - przy wesołych dźwiękach
to jeszcze raz. Wystarczy tylko kupić lub wypożyczyć sobie kasetę, zasiąść przed ekranem tv, uzbroić się w pakę chusteczek higienicznych i szlochanie gotowe. Tym, którzy jeszcze nie widzieli "Titanica" (czy to w ogóle możliwe?!), przypominamy, iż jest to wielce wzruszająca morska tragedia miłosna. Ona pochodzi ze sfer wyższych, a on, bidulek, z najniższych. Mamy zatem śliczny melodramat, który w odróżnieniu od innych melodramatów ma lepszą, bo bardziej dramatyczną scenerię. Ta sceneria to wielki statek "Titanic" (stąd inteligentnie wykombinowany tytuł filmu), który wpada na jeszcze większą górę lodową. Wpada nań z hukiem i fasonem jak na brytyjskie statki przystało - przy wesołych dźwiękach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego